|  | 
| Źródło: www.film.wp.pl | 
   Filmy w stylistyce dawnych lat od razu trafiają w gusta widzów, zwłaszcza, gdy są one kolorowe, szalone, pełne przebojowych bohaterów i ich niesamowitych historii. Rzadziej zdarza nam się mieć chęć na filmy przedstawiające ten sam okres lat 50., acz z innej, poważniejszej i prawdziwszej perspektywy. Wolimy obejrzeć coś, co będzie cieszyło nasze oko, będzie lekkie, przyjemne i proste, choć oczywiście nie jest to żadną zasadą. "Wspaniałą" w reżyserii Régisa Roinsarda jednak trzeba zobaczyć, niezależnie od tego, czy jest się fanem fabularnych i lekuśkich błahostek, czy filmów o bardziej stanowczym i realistycznym rysie. Film po prostu cieszy oko i wspaniale jest rozpłynąć się w świecie, który przedstawia!
Zawsze fascynowały mnie filmy o rywalizacji w sporcie. - mówił dla Gazety Wyborczej reżyser "Wspaniałej", Régis Roinsard-
 Może dlatego, że dorastałem w latach 80.? Wtedy kręcono dziesiątki 
takich obrazów i jako nastolatek podziwiałem na ekranie atletów, 
tenisistów, piłkarzy. (...) Szukałem dyscypliny, która byłaby osiągalna dla bohaterki, a 
jednocześnie wymagałaby sprawności fizycznej. I kiedyś przeczytałem o 
konkursie szybkiego pisania, bardzo popularnym w latach 50. 
 
  Rose Pamphyle (Déborah François) jest młodziutką dziewczyną z prowincji, która marzy o wielkiej karierze i wyrwaniu się ze środowiska, w którym dorastała. Pragnie wspaniałej pracy,  niezależności i spełnienia marzeń o wielkiej i prawdziwej miłości. Pewnego dnia zwraca uwagę na ogłoszenie pewnego ubezpieczeniowca, w którym zapraszał on do swojego biura na rozmowę w sprawie pracy na stanowisku sekretarki. Kąpana w gorącej wodzie Rose, desperacko ubiega się o tę posadę. Zadziwiony możliwościami dziewczyny Louis (Romain Duris) przyjmuje ją do pracy. Niezwykle szybkie obsługiwanie przez Rose maszyny do pisania, rozbudza wyobraźnię mężczyzny i niedługo później zamarzy on, aby sekretarka wystartowała w konkursie szybkiego pisania. Rose przyjmuje jego propozycję i odtąd zamieszka z Louisem na stałe. Problem w tym, że ten w tym samym czasie rozgościł się już w jej sercu na dobre... 
|  | 
| Rose podczas pierwszego konkursu (www.frenchfilmfestival.org.uk) | 
"Wspaniała" faktycznie jest komedią w starym, dobrym stylu, jak zdążyły już zatrąbić wszystkie plakaty i zwiastuny. Wszystko jest tutaj niezwykle sentymentalne i wyraźnie widać utęsknienie reżysera za czasami, które już nigdy nie powrócą. Fabuła to wyraz czystej wolności i szaleństwa, jakie dominowały widocznie w tamtej epoce. 
Świat jest dzisiaj znacznie trudniejszy. Internet i telewizja
 na bieżąco zalewają nas informacjami, zwykle złymi. Doniesieniami o 
tragediach, kryzysach, załamaniach. To nas paraliżuje i zamyka, nie 
umiemy sobie poradzić z tymi wiadomościami. Jest ich za dużo. W latach 
50. ludzie byli skrajnie otwarci. Pełni radości budowali nowy świat, 
żyli snem. Ale kryje się w tym również ironia. Bo to właśnie ich 
wynalazki i stosunek do życia sprawiły, że dzisiaj jest nam tak ciężko. 
To wtedy rzeczywistość zaczęła nabierać zawrotnego tempa, powstawała 
kultura rywalizacji. I nikt nie myślał o konsekwencjach - mówił dla Gazety Wyborczej reżyser filmu.
   Film Régisa Roinsarda ogląda się z niewypowiedzianą przyjemnością i zainteresowaniem, gdyż prostota nie zakrawa tutaj o infantylizm. Fabuła "Wspaniałej", choć nieszczególnie odkrywcza w przypadku relacji między bohaterami, jest urocza i wciągająca. Podczas oglądania filmu zaczynamy w krótkiej chwili sympatyzować z bohaterami, a podczas konkursów, w których bierze udział Rose, nasze emocje autentycznie sięgają zenitu. "Wspaniała" to zatem idealny pomysł na spędzenie sympatycznego wieczoru ze znajomymi w domu, ale i nie tylko! Film jest bowiem dobry na każdą okazję, gdyż w potrzebie rozchmurzy, a w innym przypadku jedynie poszerzy nasz uśmiech na twarzy w pogodny dzień. Wprost wspaniały do oglądania!
 
 
 
 
Już nie mogę się doczekać, kiedy obejrzę ten film. Jestem pewna, że doskonale się przy nim zrelaksuję. Podobnie jak reżyser również jestem strasznie sentymentalna i chciałabym powrócić do tych dawniejszych czasów, kiedy życie było prostsze. :) Dzięki za tą recenzję, jeszcze bardziej nabrałam ochoty na "Wspaniałą". ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że w ten sposób zadziałała :) Pozdrawiam pięknie!
UsuńLubię takie filmy. I ten na pewno zobaczę. Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zachęcająca!
Usuń