Podglądania powstają jako najlepszy sposób wypełnienia wolnego czasu. Sprawdzę, czy pisanie o filmach może przynieść tyle samo radości, co oglądanie ich. W polityce, a więc w tym, co studiuję nie znajduję nic z filmowego charakteru. Oczywiście poza abstrakcyjnością i paskudnymi charakterami.
nie mam canal +, ale obejrzę w necie :)
OdpowiedzUsuńJa dostałam jako dobrodziejstwo w wynajmowanym mieszkaniu, więc korzystam ile wlezie :)
OdpowiedzUsuńOjej mam nadzieję, że znajdę relację w internecie - szykuję sobie imprezkę jak ty podczas Globów, pamiętam :) Swojego czasu słuchałam relacji w radiu, ale to przecież tylko marna namiastka!
OdpowiedzUsuńYoutube zawsze uratuje nas już następnego dnia po rozdaniu nagród :D Ja najbardziej czekam na to, czy za Skyfall Oscara dostanie Adele. A jeszcze bardziej ciekawi mnie to jak ewentualnie na to zareaguje, bo podczas Złotych Globów wypadła pięknie! http://www.youtube.com/watch?v=a-JL0453TS8
UsuńTo już za kilka dni! A ja nadal próbuję nadrabiać zaległości;p.
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie przejdę przez Nędzników! Ale podobają mi się tegoroczne dokumenty, choć na razie widziałam tylko trailery. Sugarman i No są chyba bardzo dobre!
UsuńSzkoda, że nie mam Canal+. Dwa lata temu oglądałam na żywo w internecie - oj, ciężko było, bo łącze się zrywało, więc oglądałam na kilku stronach. Na szczęście w dzień udało mi się normalnie funkcjonować :) W tamtym roku sobie odpuściłam, ale może zaszaleję w tym ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Jedynka (czy Dwójka?) odpuściła sobie prawa do transmisji. Zawsze było wtedy lepiej się dorwać do oglądania ceremonii. Choć i tak wiadomo, że przy montażu i najlepszym filmie animowanym odpływało się daleko wraz z Morfeuszem, ale to nic :D Od czego była przecież nagrywarka video?
UsuńPamiętam te czasy :) To była Jedynka. Kiedyś transmitowali na żywo, a dwa dni później była skrócona wersja, którą zawsze nagrywałam na VHS. Transmisja trwała do rana, więc czasem tata mnie budził jak szedł do pracy i oglądałam końcówkę :)
Usuń