Kadr z filmu "Scena zbrodni" (mat.pras.) |
We Wrocławiu zaprezentowano 50 filmów podczas 118 projekcji. 18 z nich, które w Warszawie startowało w konkursie głównym o Nagrodę Millennium, walczyło o Grand Prix Dolnego Śląska – Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego.
Gala zamknięcia festiwalu (Wrocław), fot. Wojciech Nekanda Trepka |
Werner Herzog powiedział o tym filmie, że to jeden z najważniejszych dokumentów ostatnich 30 lat oraz jeden z najbardziej przerażających i surrealistycznych filmów dokumentalnych, jakie widział w ostatniej dekadzie. Reżyser Joshua Oppenheimer przekonał dawnych indonezyjskich zbrodniarzy, aby odegrali przed kamerą wydarzenia sprzed 50 lat, kiedy to kierowane przez nich reżimowe organizacje paramilitarne zamordowały ponad milion ludzi pod pozorem walki z komunizmem. Film wykorzystuje konwencje kina gangsterskiego, kiczowatego melodramatu i surrealistycznego dramatu psychologicznego do udziału w którym bohaterowie przystępują z wielką chęcią i zaangażowaniem, odgrywając przed kamerą jak gdyby nigdy nic wydarzenia z tamtych lat. Do dziś w Indonezji traktuje się ich jak bohaterów oraz uprzywilejowanych obywateli, a odziały paramilitarne owiane są legendą walki o demokrację.
Źródło: materiały prasowe Planete + Doc Film Festival
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz